Podzielność uwagi, jeden z jej pięciu aspektów, umożliwia nam umiejętną selekcję informacji i bodźców gromadzonych z otoczenia, pochodzących z więcej niż jednego źródła. Przykładowo: podczas oglądania ulubionego serialu możemy prowadzić konwersację telefoniczną z przyjacielem lub czytać książkę, jednocześnie słuchając audycji radiowej. Powyższe przykłady sprawiają wrażenie banalnych, codziennych czynności – dla naszego mózgu są one jednak niezwykle skomplikowane. Większa podzielność uwagi sprzyja sprawnemu funkcjonowaniu we wszelkich dziedzinach życia, umożliwia jednoczesną realizację wielu złożonych zadań. Doskonalenie tej przydatnej umiejętności jest elementem terapii różnego rodzaju zaburzeń uwagi, m.in. związanych z ADHD, ale również w przypadku powikłań po udarze mózgu (Schatz, Ballantyne, Trauner, 2001).
Kwestia podzielności uwagi wywołuje wśród badaczy wiele wątpliwości, dotyczących dokładnej charakterystyki owego aspektu. Czy równoległe kontrolowanie przez mózg kilku procesów powoduje zakłócenia w ich przebiegu? W jakim stopniu jakość wykonywanej czynności ulegnie pogorszeniu, w stosunku do sytuacji, w której są one wykonywane po sobie? Jakie są granice podzielności uwagi?
Ostatnie pytanie stało się impulsem do przeprowadzenia licznych badań, mających na celu wyznaczenie wspomnianej granicy. W 1974 roku Nino i Kahneman (za: Nęcka, Orzechowski, Szymura, 2006) wykorzystali w tym celu zmodyfikowany paradygmat podążania. W jego podstawowej wersji badany miał śledzić wyłącznie jeden przekaz, odrzucając nieistotne bodźce płynące z otoczenia. Wersja dostosowana przez badaczy polegała na jednoczesnym podążaniu za dwoma przekazami. Miejsce kanału ignorowanego zajął drugi, niemniej istotny kanał sensoryczny. Podczas eksperymentu osoby badane miały za zadanie śledzić nazwy zwierząt, obecne w obu równoległych przekazach.
Nieco zmodyfikowaną formułą testową posłużyli się w 1982 roku Hunt i Lansman (za: Nęcka, Orzechowski, Szymura, 2006). Celem przeprowadzonego badania było również sprawdzenie efektywności procesu, użyto jednak innego schematu działania. Badani mieli za zadanie wykonywać jednocześnie zadania priorytetowe, których trudność wzrastała w sposób stopniowy, oraz tzw. zadania doładowujące. Wykazano, że systematyczny wzrost trudności zadania głównego powodował konieczność zainwestowania coraz to większych zasobów w jego wykonanie. Jednocześnie osoby badane musiały przeznaczyć stosowną ilość „mocy przerobowych” na zmierzenie się z zadaniem doładowującym. W pewnym momencie wspomniane zasoby ulegają wyczerpaniu – ów punkt załamania na skali trudności zadania priorytetowego stanowi miarę podzielności uwagi. Im wyższe położenie na skali, tym większą podzielnością uwagi cechuje się dana osoba.
Podsumowując – wbrew pozorom podzielność uwagi jest stosunkowo skomplikowanym aspektem funkcjonowania ludzkiego mózgu. Jest ona indywidualna dla każdego człowieka, każdy z nas ma w jej zakresie określone możliwości. Warto jednak pamiętać, że nie są one stałe – z pomocą umiejętnego treningu koncentracji i zdolności poznawczych można je systematycznie zwiększać.
- Literatura
- Hunt, E.B., Lansman, M. (1982) Individual differences in attention. W: R. J. Sternberg (red.) Advances in the psychology of human intelligence (str 207-254). Hillsdale, NJ: LEA.
- Nęcka, E., Orzechowski, J., Szymura, B. (2006). Psychologia poznawcza. Warszawa: PWN. str. 183-185.
- Ninio, A. , Kahneman, D. (1974) Reaction time in focused and in divided attention, Journal of experimental psychology, 103, str. 394-399.
- Schatz, A. M., Ballantyne, A. O., Trauner, D. A. (2001) Sensitivity and Specificity of a Computerized Test of Attention in the Diagnosis of Attention-Deficit/Hyperactivity Disorder. Assessment December (8), str. 357-365.